Spędzić jeden z najpiękniejszych okresów w ciągu roku w Rosji. Złota jesień w Sankt Petersburgu? Brzmi ciekawie, co nie? I rzeczywiście tak było. To był krótki urlop w trakcie mojego estońskiego wolontariatu EVS, ale chciałem uczynić go maksymalnie intensywnym czasem. Będzie trochę kolorowo, trochę czarno biało. Będą "oklepane atrakcje" i te, które polecał mi znajomy mieszkający tamże. Chodźcie ze mną na spacer.
Petersburg jest gigantyczny! Ponad 5 milionów mieszkańców, w aglomeracji ponad 6, chociaż niektórzy mówią o blisko 10 milionach osób, które mieszkają w aglomeracji lub na co dzień dojeżdżają do miasta do pracy. Trochę ma w sobie z Paryża, Wenecji i Wiednia. Kilka lat temu obchodził swoje 300-lecie. Położony na kilkudziesięciu wyspach, które spina prawie 400 mostów. Mnogość złotych, monumentalnych zespołów pałacowo-parkowych położonych na przedmieściach. Ermitaż - jedno z 3 największych muzeów Europy położony w pałacu zimowych Piotra I. Sobór Zmartwychwstania Pańskiego. Newski Prospekt. To tylko kilka z setek miejsc wartych obejrzenia.
|
Miasto-bohater Leningrad |
|
Secesji w Petersburgu jest sporo! |
|
Ermitaż, ale tylko jego 10%. Reszta się nie zmieściła w jednym kadrze. |
|
Площадь Дворцовая |
|
Twierdza Pietrogradzka |
|
Mostów Lwów |
|
Sobór Mikołaja |
|
Smolnyj Monastyr |
Państwowe Muzeum Rosyjskie (rus. Русский Музей). Idealny punkt programu dla tych, którzy chcą poczuć bardziej swojski klimat. Zwiedzenie Ermitaża nie było mi dane, bo w jedyny dzień, kiedy mogłem to zrobić był zamknięty. A otwarte w 1895 roku Muzeum Rosyjskie natomiast kryje w sobie największe zbiory sztuki rosyjskiej. Znajduje się w 3 budynkach; na każdy sugeruje się poświęcić osobny dzień. Byłem w największym z nich: Pałacu Michajłowskim (rus. Михайловский Дворец). Wszystkiego jest tak dużo, że potrzeba ogromnej ilości czasu. Wyobraźcie sobie, że na każdą z sal w Pałacu Michajłowskim poświęcicie tylko 3 minuty (w każdej z sal jest od 10 do kilkudziesięciu dzieł sztuki, obrazów, rzeźb itd.) to całe zwiedzanie zajmie wam 6 godzin. Jacy artyści? Shymon Ushakov, Ivan Nikitin czy Ilya Repin. A największe wrażenie robią dzieła współczesnych malarzy awangardowych: Kazimierz Malewicz i Wasilij Kandinski. Uczta dla oczu!
|
Puszkin zaprasza do Muzeum Rosyjskiego |
|
Poznajecie gościa? |
Metro w Petersburgu. Ustępuje pierwszeństwa moskiewskiemu, ale nie jest o wiele gorsze. Jest to najgłębszy system kolei podziemnej na świecie, jeśli uśrednimy głębokości wszystkich ze stacji. Niemal każda stacja wygląda jak mini-galeria - pomniki, popiersia, złote żyrandole. A w tym wszystkim przemierzają mieszkańcy miasta półbiegiem swoją drogę od domu do pracy. Bo w Petersburgu życie pędzi.
|
Newskij prospekt - główna aleja w centrum miasta. Długa na ponad 5 kilometrów, 1,5 godziny z głowy na sam spacer. |
|
Zachód słońca nad Newą |
|
Witebski Dworzec Kolejowy - najstarszy w mieście, cały w stylu art nouveau |
Spędziłem tam dobry czas, ugoszczony w prawdziwie słowiańskim stylu, poczułem duszę tej metropolii, trochę bardziej zrozumiałem Rosję, poćwiczyłem swój rosyjski, ale przede wszystkim poznałem piękno w jeszcze innym wydaniu. Dzięki couchsurfingowi kiedyś trafiłem na Egora. Rok temu pokazałem mu ułamek Krakowa, teraz on mi pokazał o wiele więcej niż samo miasto. Dzięki! Zapamiętam te dni na długo, tak samo jak moje wyjazdy na Białoruś. Po prostu Wschód.
|
Codzienny widok z rana w Petersburgu. |
I oto w tym wszystkim chodzi - o spotkania!
OdpowiedzUsuń#magiaspotkania zawsze na propsie ;)
Ja byłem w Kunstkamera zamiast w Rosyjskim. A Ermitraż poczeka na kolejny raz ;)
Nie można mieć wszystkiego od razu. Prawda:-)
UsuńWidzę, że poprawiłeś zdjęcia ;) Widać spory progres, gratulacje!
OdpowiedzUsuńu Ciebie też już lepiej, dzięki!
UsuńDzięki, staramy się ale mimo wszystko jeszcze dużo nauki przed nami!
UsuńKuba, zakochałam się w widoku z okna. Kradnę na tapetę.
OdpowiedzUsuńLejesz miód na me serce.
UsuńPetersburg piękny. Gdyby nie koszty i procedury wizowe na pewno bym tam się udał. Wschód i kraje byłego ZSRR są super. Co więcej jest tam mało turystów i blogerów. Moim ogromnym odkryciem zeszłego roku były Karpaty Ukraińskie które dopiero opiszę. Oraz Zaksrpacie. W tym roku na wiosnę chcemy się udać w kwietniu do Mołdawii.
OdpowiedzUsuń